Nikt chyba nie wyobrażał sobie takiego zakończenia , zastanawiam się czy musiało to się tak skończyć i po dluższym zastanowieniu mogę odpowiedzieć.... że tak. Niby wszystko było ok , dwa dobre zgrupowania , fachowcy od przygotowania fizycznego i oczywiście nasz Franek który do soboty miał farta . Tak wlaśnie do soboty bo jak nie patrzeć to z Grecją mieliśmy farta, mogliśmy przegrać gdyby..... a zresztą każdy wie dlaczego . I w sumie czemu tak się nie stało? Przynajmniej nie miałbym złudzeń że ta reprezentacja może coś ugrać . Teoretycznie była to najłatwiejsza grupa , niestety dla nas była za mocna i to było widać w pierwszym meczu. W drugim zagraliśmy lepiej , wtedy Franek Smuda dobrze ustawił drużynę taktycznie. Największym błędem było chyba że z takim samym defensywnym ustawieniem wyszliśmy na reprezentacje Czech gdzie mieliśmy grać o wszystko . W pierwszych 45 minutach wyglądało to dobrze ale to tylko złudzenie, Czesi zagrali asekuracyjnie w pierwszej połowie bo remis im dawał awans , w drugiej gdy już wiedzieli że grecy prowadzą, zaczeli grać odważnie i z pomysłem . Pokazali nam mimo tego że nie są w najwyzszej formie gdzie jest nasze miejsce. Wolałbym reprezentacje która przegrywa jak Szwecja w meczu z Anglią , nie chce oglądać reprezentacji która została ustawiona defensywnie w meczu o wszystko....Franek chyba się bał zaryzykować , chyba się spalił nie miał przeglądu tego jak grają nasi przeciwnicy , myślał sobie że trzeba bronic a bramke uda się nam jakoś strzelic. Progres oczywiście był bo mecz o wszystko był meczem nr 3 , nie tak jak wcześniej na wielkich imprezach gdzie mecz nr 2 był ostatniej szansy . Nie szukajmy pozytywnych rzeczy bo tych w naszej drużynie po prostu nie było . Szkoda niby potencjał był ale Franek nie potrafił tego wykorzystać , taktyka która zabiła Lewandowskiego , lewy nie dostał ani jednego dobrego prostopadłego podania w tych mistrzostwach europy. W Borussi wlaśnie tak grają dużo prostopadlych podań do Lewego , wtedy jest z niego najwieksza uciecha .Mam nadzieje że przynajmniej po tej klęsce cos sie ruszy w PZPN-ie bo tak dalej być nie może, tam jest żrudło naszych problemów . Trzeba zmian tak jak w Niemczech dziesięc lat temu.Te mistrzostwa były dla nas porażką pod względem sportowym ale wierzmy dalej w przyszłości, prosze wierzmy choć sukces jest tylko złudzeniem.......
poniedziałek, 18 czerwca 2012
"wierzmy choć sukces jest tylko złudzeniem"
Minęła sobota więc możemy na chłodno popatrzeć na to co się wydarzyło.
poniedziałek, 4 czerwca 2012
Gorący tydzien ..
I oczywiście nie o pogodę mi tutaj chodzi :) Reprezentacje piłkarskie już powoli meldują się w swoich ośrodkach treningowych ,nasza grupa już cała w Warszawie więc możemy powiedzieć że euro się zaczęło :)
Coraz mocniej myślę na co możemy liczyć jak daleko dojdzie nasza drużyna i jaki będzie ten pierwszy mecz otwierający mistrzostwa europy. Po małej analizie naszych przeciwników to myślę ze nie musimy się obawiać o wyjście z grupy.
Najmocniejszą drużyną teoretycznie jest Rosja wydaję mi się ze po zwycięstwie nad Włochami są naładowani pozytywnie i będą bardzo groźni .
Grecy jak zawsze mocno w defensywie i szybka kontra ale jakości tam nie ma a limit szczęścia to im się wyczerpał w 2004 kiedy zdobyli mistrzostwo europy.
No i Czesi , drużyna z dobrym bramkarzem Petrem Czechem który może sam wygrać lub co najmniej zremisować mecz broniąc dosłownie wszystko i to jest tyle co można o nich powiedzieć kiedyś była to mocna drużyna ale teraz jest jak najbardziej do ogrania.
Jak już wyjdziemy z grupy to może być dopiero zabawa :) Niemcy , Holendrzy a może Portugalia lub Dania co jest najmniej prawdopodobne.
No i nasza reprezentacja , myślę ze możemy być spokojni, mamy złotą trójkę z Borussii plus Szczęsny, reszta to dobrzy rzemieślnicy, jeszcze kilka rzeczy które są na plus dla nas to dwunasty zawodnik na trybunach i własne podwórko . Jedyny minus który ja widzę to że nie graliśmy dawno o jakąkolwiek stawkę, wszystko mecze towarzyskie i troszkę ciężko powiedzieć czy to dobrze takie granie o nic . Ale jeszcze chwilkę zaczekajmy ,uspokójmy oddechy , policzmy do dziesięciu odprężmy się a już za kilka dni dostaniemy odpowiedź na każde pytanie związane z naszą reprezentacją .... I niech moc będzie z nami ...
Coraz mocniej myślę na co możemy liczyć jak daleko dojdzie nasza drużyna i jaki będzie ten pierwszy mecz otwierający mistrzostwa europy. Po małej analizie naszych przeciwników to myślę ze nie musimy się obawiać o wyjście z grupy.
Najmocniejszą drużyną teoretycznie jest Rosja wydaję mi się ze po zwycięstwie nad Włochami są naładowani pozytywnie i będą bardzo groźni .
Grecy jak zawsze mocno w defensywie i szybka kontra ale jakości tam nie ma a limit szczęścia to im się wyczerpał w 2004 kiedy zdobyli mistrzostwo europy.
No i Czesi , drużyna z dobrym bramkarzem Petrem Czechem który może sam wygrać lub co najmniej zremisować mecz broniąc dosłownie wszystko i to jest tyle co można o nich powiedzieć kiedyś była to mocna drużyna ale teraz jest jak najbardziej do ogrania.
Jak już wyjdziemy z grupy to może być dopiero zabawa :) Niemcy , Holendrzy a może Portugalia lub Dania co jest najmniej prawdopodobne.
No i nasza reprezentacja , myślę ze możemy być spokojni, mamy złotą trójkę z Borussii plus Szczęsny, reszta to dobrzy rzemieślnicy, jeszcze kilka rzeczy które są na plus dla nas to dwunasty zawodnik na trybunach i własne podwórko . Jedyny minus który ja widzę to że nie graliśmy dawno o jakąkolwiek stawkę, wszystko mecze towarzyskie i troszkę ciężko powiedzieć czy to dobrze takie granie o nic . Ale jeszcze chwilkę zaczekajmy ,uspokójmy oddechy , policzmy do dziesięciu odprężmy się a już za kilka dni dostaniemy odpowiedź na każde pytanie związane z naszą reprezentacją .... I niech moc będzie z nami ...
Subskrybuj:
Posty (Atom)