Cześć , ale jestem zadowolony!!! Mamy nowiusieńkiego na wypasie trenera, trenera jak to powiedział Piechniczek z dośwadczeniem .Hmm, ja bym sie wstrzymał mówiąc o Fornaliku cokolwiek, bo to jakim jest trenerem a właściwie selekcjonerem ,będziemy oceniac po wygranych lub przegranych eliminacjach do mistrzostw świata . Ok wyciągnął Ruch z dołka i w ostatnich dwóch sezonach otarł się o mistrzostwo , ale nie macie wrażenia że to kolejny trener do stracenia ? To tak jakby wziąść pilota awionetki i dać mu nagle do latania Boeinga . No i się nie zgadzam z Piechniczkiem że to trener z doświadczeniem , dla mnie trener z doświadczeniem z tej trójki to jedynie Engel, który prowadził już reprezentacje . Tak naprawde to ci trenerzy Engel i Zieliński którzy też byli kandydatami na selekcjonera , z góry mieli to przegrać . Engel swojego warsztatu trenerskiego używał 6 lat temu ,a Zieliński to chyba był trenerem Legii no i asystentem Smudy i tyle w temacie.Żeby mnie źle nikt nie zrozumial, Waldek King dokonał cudu z Ruchem Chorzów, jego drużyna miała styl , ale poziom naszej ligi jest słabiutki i odniosłem wrażenie że nikt tej naszej ligi nie chce wygrać .Nie było drużyny która grała przynajmniej o poziom wyżej od rywali.A mówiąc o doświadczeniu to mam na myśli trenera który otarł sie o reprezentacje , czyli był piłkarzem lub asystentem i widział to wszystko od środka. PZPN zachowuje sie jak dziecko które błądzi w lesie i ciągle wraca do miejsca z którego ruszyło. Mamy przeciętną reprezentacje i nawet sam Guardiola nic by nie ugrał jako selekcjoner naszej reprezentacji.Oczywiście życze nowemu selekcjonerowi samych zwycięstw , myśle że stac nas na awans do finału mistrzostw świata w Brazylii , ale czy mam być zadowolony z awansu na mistrzostwa świata? A co dalej ? Znowu nie wyjdziemy z grupy ? Po mistrzostwach w Brazylii zacznie się kolejna nagonka na PZPN i będzie kolejna zmiana trenera , ale co trener może więcej?Jeżeli chcemy odnosic sukcesy, to potrzeba dobrej woli i dobrych chęci PZPN-u żeby wkońcu coś chcieli zmienic , bo narazie mamy kolejną perfumerie na środku bagna....a i jeszcze jedno, Jordi Alba w Barcelonie!!!Thank you God:).
Podobał się post ? Polub mnie na Facebooku ,kliknij Lubie to!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz